Ulubione rozkładówki naszego rodzinnego albumu z 2020 roku

Dzień dobry, Bobry!

Mamy dziś dla Was odrobinę lata (i nie tylko), która mamy nadzieję rozświetli to, co obecnie dzieje się za oknami! Będą wspomnienia. Będzie ich dużo. Przeróżnych. Ulubionych. Zapraszamy na nową inspirację z kieszonkowego albumu Miry!


Przygotowałam dla Was kiedyś inspirację (LINK), w której znalazły się ulubione rozkładówki z naszego rodzinnego albumu z 2018 roku. I był to w roku 2019 jeden z najchętniej czytanych przez Was postów na naszym blogu!

Wygląda na to, że nie tylko ja bardzo lubię te strony  <3 Dziękuję Wam!

W związku z Waszym zainteresowaniem, kiedy zastanawiałam się o czym w najbliższym czasie mogłabym napisać na naszym blogu, pomyślałam, że zrobimy coś bardzo podobnego!

Oto więc ulubione strony z naszego zeszłorocznego albumu:

Na początek wiosna. Nadeszła do Polski pandemiczna rzeczywistość, do której próbowaliśmy się przyzwyczaić. Dzieci w domu, placówki pozamykane. A my ratujemy się pierwszymi spacerami w poszukiwaniu wiosny, domowymi zabawami plastycznymi i... śniegiem na balkonie! Powstał z niego bardzo przyjemniasty bałwan, z którego ptaki bardzo szybko wydziabały marchewkowy nos, a guziolowe oczy wylądowały ostatecznie na podłodze. Następnego dnia nie było już po nim śladu!

Kolejne strony to odwiedziny naszych kochanych Przyjaciół i nasza wspólna wizyta na ściance wspinaczkowej.

Przechodzimy już powoli do obiecanych ciepłych, optymistycznych letnich klimatów, które dominują w naszym albumie i nic dziwnego, że należą do ulubionych wspomnień...

Była szansa odpocząć trochę od pandemicznego pesymizmu, oswoić się z nową rzeczywistością, poluzować. Otworzyli wreszcie lasy! Czujecie, że w zeszłym roku przez jakiś czas nawet lasy były zamknięte? Jak to w ogóle możliwe? A jednak...

Udało nam się wtedy odbyć wspaniałą wyprawę w okolice Śnieżnika, skąd przywieźliśmy tonę wspaniałych rodzinnych wspomnień! Była też szansa zrobić tam cudownego grilla w  towarzystwie bardzo napastliwych komarów (nie wiem czy pamiętacie początek zeszłorocznego lata, ale komarów wtedy był prawdziwy wysyp!)

Lato to też deszczowe dni, z których staraliśmy się wykręcić wszystko, co najlepsze! Pamiętacie Wasze dziecięce zabawy w kałużach? Tęsknicie za tym czasem? My nie zdawaliśmy sobie sprawy, że tak - bardzo mocno za tym tęskniliśmy! Dzieciaki były w siódmym niebie!

Kolejne ulubione strony z zeszłorocznego albumu to wciąż lato i nasz nadbałtycki urlop, który skończył się szybciej niż planowaliśmy ze względu na wyjątkowo niesprzyjające warunki pogodowe. Dosłownie - wywiało nas stamtąd już po kilku dniach... Cóż Bałtyk taki właśnie miał kaprys, że poskąpił nam ciepłych, słonecznych plaż... może w tym roku będzie inaczej.

Tymczasem znad Bałtyku zawiało nas na Wielkopolskę - w odwiedziny do cudownej Humowej Rodzinki, z którą bardzo przyjemnie upłynęła nam końcówka tygodnia. No i cudownych wspomnień z tego czasu oczywiście nie brakuje w albumie! Ach jak dobrze mieć Przyjaciół, którzy niczym superbohaterowie są w stanie uratować najbardziej wietrzny urlop naszego życia!

Drugą część urlopu spędziliśmy we Wrocławiu uprawiając pierwszy raz w życiu staycation. Bardzo nam się podobało! Szczególnie Oli, która miała możliwość spełnić w tym czasie jedno ze swoich marzeń.

Tym sposobem przechodzimy płynnie do jesiennych wspomnień, z których na czołówkę ulubionych trafiają chwile spędzone na urodzinach przyjaciółki Oli, w Indiańskiej Wiosce.

Na deser pozostaje końcówka roku, a najulubieńsze strony z tego czasu przypadają oczywiście na grudzień. Wiadomo, że nic nie przebije Mikołajkowych wspomnień... Chociaż wśród moich ulubionych zdjęć znajdą się również te, dokumentujące bardziej zwyczajne momenty codzienności. Należy do nich pewien grudniowy poranek i zrobione wtedy zdjęcia rodzinne w pidżamach.

I jak?? Podobają Wam się nasi zeszłoroczni ulubieńcy? Koniecznie dajcie znać! Czy Wasze albumy, pomimo pandemii też puchną od przyjemnych wspomnień? Mamy ogromną nadzieję, że TAK!

Buziole! Mira


Chciałabyś, aby Twoje albumowanie szło gładko i bez przeszkód, a Twoja relacja z albumami kieszonkowymi nie miała już dłużej statusu “it’s complicated”?

Mamy dla Ciebie rozwiązanie! A właściwie to szereg rozwiązań… Zebraliśmy listę najczęściej spotykanych problemów albumowych, które zgłaszali nasi Klienci i znaleźliśmy na nie proste rozwiązania!

Zapisz się do naszego newslettera, dzięki czemu przez najblisze dwa miesiące raz w tygodniu otrzymasz od nas wiadomość zawierającą wskazówki jak poradzić sobie z najczęściej pojawiającymi się problemami.

DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA!