Powody, dla których warto porządkować zdjęcia
Hej!

Zaprosiliśmy tu dzisiaj naszą grupowiczkę - Weronikę Gasperczyk, która prowadzi bloga Bank Wspomnień, do napisania gościnnego posta o porządkowaniu zdjęć. Weronika jest totalną specjalistką w tym temacie i przygotowała bardzo dużo materiału, postanowiliśmy więc podzielić ten tekst na mini cykl - dwóch postów! Zapraszamy więc dziś do pierwszego z nich! Oddajemy głos Weronice:

Trudno było się spodziewać, że na świecie wybuchnie kiedyś moda na sprzątanie, a telewizje śniadaniowe i stacje kablówki będą się prześcigać w kolejnych programach pokazujących, jak radzić sobie z porządkami. A jednak. W 2011 Marie Kondo wydała swoją książkę „Magia sprzątania” i tym samym temat porządków zawitał na salonach. Marie Kondo trafiła na listę 100 najbardziej wpływowych osób magazynu Time, wywiad z nią pojawił się w Harvard Business Review, a do grona jej fanów trafiły nawet gwiazdy – Kate Hudson, Jamie Lee Curtis, Charlize Theron czy Ariana Huffington.

Mam szczerą nadzieję, że takie zmiany czekają też nasze zdjęcia. Że przyjdzie taki moment, kiedy opamiętamy się i przestaniemy je pstrykać tonami i zadbamy o te, które już mamy. Mając bałagan w fotografiach i odkładając wywoływanie ich na wieczne nigdy sporo ryzykujemy. Wystarczy, że nagle zmieni się standardowy format przechowywania zdjęć cyfrowych albo, co bardziej prawdopodobne, nasz komputer odmówi nam posłuszeństwa.

Większości osób, z którymi rozmawiałam o zdjęciach w ciągu ostatnich kilku miesięcy, do utraty ważnych danych wystarczy JEDNA awaria sprzętu. Dlatego właśnie chcę Was namówić do uporządkowania swoich zdjęć – zarówno w wersji cyfrowej, jak i odbitek. Zgodnie z obietnicą z tytułu, mam dla Was pierwsze dwa dobre powody, dla których warto porządkować zdjęcia.

Uporządkuj zdjęcia…

… żeby móc je z radością oglądać

Kiedy przechowujesz w komputerze albo telefonie posegregowane zdjęcia, które nie mają duplikatów i na dodatek mają przypisane słowa kluczowe, masz do nich łatwy dostęp. Zdecydowanie lepiej jest mieć ulubione kadry i momenty pod ręką. Wyobraź sobie, że wracasz z wakacji i masz zdjęcia na telefonie i na aparacie. Zgrywasz je byle gdzie, na szybko, byle tylko zrobić trochę miejsca i zapominasz. A potem, kiedy chcesz je obejrzeć z rodziną okazuje się, że część jest zamazana, część właściwie nie wiadomo, co przedstawia, bo już nie pamiętasz, a kilka minut później wszyscy tracą cierpliwość do oglądania chaotycznej zbieraniny plików.  A przecież tak nie musi być.

Przed urlopem

1) załóż na telefonie album na wakacje,

2) załóż kilka mniejszych albumów na atrakcje, które na pewno Cię czekają – typu wizyta w zoo albo wyprawa kajakowa,

3) poświęć każdego dnia wakacji kilka minut na wyrzucenie duplikatów i nieudanych ujęć oraz kliknięcie serca/gwiazdki przy tych ulubionych, a podczas czekania na pociąg powrotny/autobus/samolot

4) powrzucaj zdjęcia do kilku katalogów tematycznych.

W ten sposób po powrocie wystarczy Ci kilkanaście minut na zgranie zdjęć, szybką segregację i wybranie ulubionych ujęć. A potem już możesz się nimi cieszyć.

Uporządkuj zdjęcia…

… żeby stworzyć z nich ciekawe albumy

Moim zdaniem są dwa główne rodzaje albumów na zdjęcia – chronologiczne i tematyczne. W chronologicznych albumach trzymamy się upływających dni, miesięcy i lat, by opowiedzieć historię swoją albo historię rzeczy lub miejsc. Albumy typu Project Life® prowadzone są właśnie w takiej formie. Albumy tematyczne z kolei snują opowieść o związkach między nami a miejscami czy rzeczami, o zmianach na przestrzeni lat i tym podobnych.

Lubię ład, porządek i chronologię, więc prowadzę albumy roczne, ale to albumy tematyczne są moimi ulubionymi. Kiedy masz uporządkowane zdjęcia, możesz takie albumy stworzyć z łatwością na jeden albo wiele tematów. Weźmy na przykład album rodzinny z ulubieńcami: jedzeniem, miejscami, krajami, wakacjami, książkami czy muzyką. Albo album typu przegląd wakacji z wszystkimi najfajniejszymi wyjazdami. Szybka porada, jak zbierać materiał do takich albumów? Kiedy zrobisz zdjęcie, które wydaje się idealne do takiego albumu, dodaj do niego etykietę albo słowo kluczowe na dysku albo skopiuj je do osobnego albumu w galerii telefonu. W ten sposób po jakimś czasie zbierzesz bez większego problemu materiał do fajnego albumu tematycznego.

Uporządkuj zdjęcia…

… żeby sprawnie je wywołać

Jedna z obserwowanych przeze mnie osób na Instagramie napisała kiedyś, że została skrytykowana w sieci za swoje usługi. „Po co komu tworzenie fotoksiążek za pieniądze, przecież program do fotoksiążek zrobi mi to za darmo w parę minut?”. Zdecydowanie się nie zgadzam. Doskonale pamiętam moment, w którym chciałam przygotować fajną fotoksiążkę w prezencie dla moich rodziców z potężnego zbioru nieuporządkowanych zdjęć w erze-przed-uporządkowaniem-zdjęć. Zajęło mi to 1,5 miesiąca. Kilkadziesiąt godzin w piach. Oczywiście nie projektowałam tak długo fotoksiążki. Tyle zajęło mi przetrzebienie zdjęć i znalezienie dobrych ujęć.

Wiem, co mówię, bo mam porównanie. W zeszłym roku na nowy prezent poświęciłam kilka godzin – z wybraniem, ułożeniem i wysłaniem do realizacji. Tyle, że zdjęcia były w odpowiednich folderach, ciekawe ujęcia były odpowiednio oznaczone, specjalne wydarzenia miały swoje foldery. To była prawdziwa przyjemność. Ty też tak możesz! Na pewno nie od razu, na pewno nie w kilka minut, ale powoli i do przodu. Zacznij od czegoś małego – na przykład ogarnij zdjęcia z tego miesiąca na komórce, a potem umów się ze sobą, że w kolejce w sklepie/w autobusie/na placu zabaw będziesz ogarniać kolejne miesiące wstecz, aż dojdziesz do początku roku. Jeśli przyłożysz się do tego, już niedługo będziesz mieć materiał do prostego wywołania zdjęć.

Mamy nadzieję, że Weronika przekonała Was dziś odrobinę choćby do zastanowienia się jak warto przechowywać zdjęcia i dbać o ich "higienę". Za tydzień Weronika przedstawi kolejne dwa powody dla których warto zdjęcia porządkować! Stay tuned!

Dziękujemy Ci Weronika za wszystkie pomysły!


Chciałabyś, aby Twoje albumowanie szło gładko i bez przeszkód, a Twoja relacja z albumami kieszonkowymi nie miała już dłużej statusu “it’s complicated”?

Mamy dla Ciebie rozwiązanie! A właściwie to szereg rozwiązań… Zebraliśmy listę najczęściej spotykanych problemów albumowych, które zgłaszali nasi Klienci i znaleźliśmy na nie proste rozwiązania!

Zapisz się do naszego newslettera, dzięki czemu przez najblisze dwa miesiące raz w tygodniu otrzymasz od nas wiadomość zawierającą wskazówki jak poradzić sobie z najczęściej pojawiającymi się problemami.

DOŁĄCZ DO NEWSLETTERA!