Hej! Dziś mamy dla Was pomysł na ręcznie robiony dodatek do prezentu ślubnego, który spodoba się każdej Pannie Młodej, a szczególnie tej, która jest dla Was osobą bliską i bardzo ważną. Jak siostra. Oto, jaki prezent zgotowała Mira na pamiątkę wieczoru panieńskiego swojej siostry.

Album dla siostry postanowiłam zrobić w formacie 4x6, wykorzystując do tego celu mały szary album. Standardowo już postawiłam przede wszystkim na zdjęcia i minimalizm, dzięki czemu praca szła sprawnie i szybko a efekt nie jest przeładowany (więcej wskazówek na temat sprytnego albumowania znajdziesz aktualnie w naszej Facebookowej grupie, gdzie w ostatnim czasie pojawiła się seria postów na temat minimalistycznego podejścia do albumowania - klik!)

Zdjęcia udekorowałam naklejkami, nie zapominając oczywiście również o puffy stickersach tu i tam. Moją pracę (jak większość w ostatnim czasie) zdominowały oczywiście kolorowe naklejki od American Crafts.

Na początek wydrukowałam zdjęcia pionowe w formacie 10x15, a te, które były w innym układzie, lub takie, które tworzyły pewne serie tematyczne - zamieściłam na pojedynczych arkuszach 10x15 w formie kolaży.

Pomiędzy zdjęciami stworzyłam strony na bazie kart własnego projektu, do których również użyłam naklejek z bloczku. Na szczęście moja Siostra na co dzień mieszka w Irlandii, więc zupełnie nie straszne są jej angielskie napisy. Chciałam, aby mogła się albumem pochwalić również swoim zagranicznym przyjaciołom, więc mój ulubiony zestaw naklejkowy był jak znalazł!

Wszystko starałam się utrzymać w pozytywnym i energetycznym klimacie (bo taka właśnie jest moja Siostra :D), stąd dodatki wybrałam intensywnie kolorowe.

Pomiędzy zdjęciami zamieściłam też szereg pamiątek z samego wieczoru - przykładem mogą być śmiechowe przysięgi ślubne, które grupowo pisałyśmy w zamian za Państwa Mlodych podczas jednej z zabaw.

W albumie chciałam zawrzeć jedną myśl przewodnią - wszystkie elementy zebrane razem w całość stanowią swojego rodzaju afirmację dla Siostry - mówią o tym, jaką jest fajną Babką.

Album bardzo się spodobał - nie tylko mojej Siostrze! Postanowiła zabrać go na wesele i towarzyszył on Księdze Gości. Każdy z Gości mógł do niego zajrzeć i pośmiać się wspominając wieczór panieński razem z osobami, które w nim uczestniczyły. Usłyszałam wiele miłych słów na temat tego prezentu, więc wygląda na to, że spełnił swoją rolę. Mam nadzieję, że za jakiś czas znów przeniesie moją Siostrę w czasie do tego szalonego beztroskiego dnia, który spędziła w towarzystwie bliskich jej osób.
Kolejny raz, widząc radość, jaką przynoszą ręcznie wykonane prezenty (szczególnie albumy ze zdjęciami) przekonałam się, że odrobina wysiłku wożona w przygotowanie ich warta jest świeczki!