Hej hej!
Z tej strony znowu Marysza! Tym razem nie będzie nic o scrapbookingu czy bullet journalingu! Tym razem pobawimy się włóczkami. Nie wiem czy zauważyliście, ale w sklepie Family Portraits od jakiegoś czasu dostępne są motki Lang Golf i Lang Merino. Ja jestem zachwycona ich kolorami i chciałam wam pokazać jak zrobić łatwą i efektowną ozdobę, przy robieniu której nie musicie potrafić szydełkować czy robić na drutach - wystarczy mieć kilka rzeczy i dobre chęci!
Do zrobienia takiej ozdoby na ścianę:
Będziecie potrzebować: - gałązki, patyka lub cieniutkiej deseczki, - kółko wycięte z tektury lub jakiś zamiennik (ja mam małe gumowe kółeczka), - włóczki (trzy kolory), - kilka piórek, - igła, nożyczki, nici, - przyrząd do robienia pomponów lub tektura. 
Gotowi? No to zaczynajmy!
Krok 1:
Przygotowujemy koło, jeśli nie mamy gotowego. Wystarczy wyciąć z grubszej tektury. Nasepnie z białego motka odwijamy kilka metrów i robimy z nich mniejszy motek, tak by przechodził przez nasze koło. Robimy supełek i dokładnie oplatamy całe koło. Na końcu także robimy supełek. 
Krok 2:
Po zrobieniu dwóch takich kółek, zabieramy się za kolejne elementy zawieszki. Czas na robienie pomponów. Za pomocą prostego przyrządu robimy kilka sztuk w różnych kolorach. Jeśli nie macie tego przyrządu, możecie sobie go sami zrobić z dwóch kawałków tektury. Sama chętnie korzystam jeszcze z moich tekturowych bo lepiej mi wtedy wychodzą. Na przyrządzie jakieś takie mało puchate mi wychodzą. Dwa pompony mocujemy do kółeczek. 
Krok 3:
Kolejnym elementem zawieszki będą frędzle. Zawijamy na dłoni sporą ilość włóczki i związujemy w jednym miejscu. 
Krok 4:
Przecinamy frędzelek tam, gdzie nie jest związany. A przy supełku go owijamy. Frędzelki mocujemy do kółek. 
Krok 5:
Gotowy element zawieszki mocujemy do gałązki za pomocą włóczki. Owijamy około 2cm gałązki i robimy supełek. Jeśli tak samo jak ja uwielbiacie pióra, to możecie kilka włożyć do środka pomponów i przymocować je tam nicią. 
Krok 6:
W ten sam sposób mocujemy pozostałe elementy. Pamiętajcie, że to od was zależy jaki będzie efekt końcowy. Możecie dodać inne ozdoby (koraliki, pojedyncze pióra, origami, kwiatuszki, itp.) oraz próbować mieszać różne kolory dzięki czemu w pełni spersonalizujecie ozdobę do docelowego pomieszczenia. 
Krok 7:
A teraz przywiązujemy długi sznurek lub włóczkę na obu krawędziach gałązki i.. gotowe! Mówiłam, że będzie łatwe? :) 
Świetnie prezentuje się w pomieszczeniu, prawda? Ta delikatna wersja akurat nie będzie dla mnie, ale dla pewnej małej dziewczynki. Ja planuję zrobić sobie dużo większą i dużo ciemniejszą, wykorzystując pióra które znalazłam w zeszłym roku. Dajcie znać czy wam się podoba i koniecznie pokazujcie efekty swojej pracy w komentarzach, na Instagramie (#familyportraits) lub na naszej grupie facebookowej! Pozdrawiam was cieplutko, marysza
